środa, 12 lutego 2014

Recenzja - Eveline, Colour Celebrities, Luksusowa szminka 3 w 1

Hej!
Używacie pomadek? Te dwie to moje pierwsze z lepszych :P
Eveline, Colour Celebrities, Luksusowa szminka 3 w 1



Dostałam 2 pomadki w kolorach:
609 oraz 607

Uważam, że do moich ust bardziej pasuje ta ciemniejsza (609). Ma ona w sobie malutkie drobinki, które bardzo ładnie prezentują się na ustach. Obawiałam się tego efektu, bo nie przepadam za takimi dodatkami. Ale ku mojemu zdziwieniu ten odcień pasuje do mnie idealnie!
Wygląda bardzo naturalnie, a ja właśnie takiej pomadki zawsze szukałam :-)
Co więcej, paczkę z kosmetykami dostałam 17 stycznia, a 18 stycznia miałam studniówkę. Musiałam ją mieć na sobie. To był strzał w dziesiątkę! 
Kolor 609 delikatnie podkreślił moje usta, ma przepiękny zapach (nie taki nachalny szminkowy, lecz subtelny), pomadka świetnie nawilża usta. 
Gdy ostatnio miałam ją na sobie, utrzymała się dość długo, nawet po zjedzeniu małej kanapki była widoczna, choć ten efekt nie był zadowalający. Wyglądała "sucho".





Plusy:
+ zapach
+ duża gama kolorystyczna
+ testowane dermatologicznie
+ cena
+ nawilżenie
+ podkreśla usta, sprawia, że są kusząco pełne
+ nie wysusza
+ nie podkreśla skórek

Minusy:
- dostępność
- po zjedzeniu obiadku nie ma szans na pozostanie na ustach :-(




Cena: ok. 13 zł
Pojemność: standardowa
Wydajność: wydajne
Dostępność: sklep Eveline, Rossmann


Szminka jest warta swojej ceny. Jeśli się nad którąś zastanawiacie, to z całego serca polecam. 


Zapraszam na stronę Eveline:

4 komentarze:

  1. Szkoda,ze jest malo wytrzymsala

    OdpowiedzUsuń
  2. To samo pomyślałam - szkoda,że jest mało wytrzymała.Ale taka prawda,szminki ogólnie są dość mało wytrzymałe bez względu na to czy kosztują 13zł czy 50.Wydaje mi się,że efekt byłby dłuższy i bardziej trwały gdyby używać do nich coś jeszcze - nie wiem może jaki "utrwalacz".Swoją drogą ciekawe czy coś takiego istnieje:)?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię szminek, źle się w nich czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba kolory są piękne, uwielbiam róż.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad. Dzięki Wam, mój blog w ogóle istnieje :) Na pewno do Was zajrzę :)