sobota, 28 czerwca 2014

Recenzja lakieru Flip Flop - Allepaznokcie

Cześć Wam :)
Dzisiaj pod lupę weźmiemy lakier Flip Flop (kameleon) ze strony allepaznokcie.pl
Na stronie producenta możemy znaleźć wszystko, co potrzebne jest do osiągnięcia zadbanych paznokci, ale nie tylko. Także niektóre kosmetyki pielęgnacyjne. Jednakże zajmiemy się tylko paznokciami :) Firma oferuje bardzo szeroką gamę lakierów: chromowych, pękających, holograficznych, magnetycznych, termicznych, kameleon, a także przeróżne ozdoby do paznokci: kawior, zamsz, aksamit, blaszki, pisaki do zdobień, łańcuszki, piasek, naklejki, pióra, folie, cyrkonie, brokat, cekinki. Jest tego bardzo dużo, więc jest w czym wybierać. Każdy znalazłby coś dla siebie :)

Cena: 19,99 zł
Pojemność: 15 ml



Wybrałam ten lakier do testów, ponieważ bardzo byłam ciekawa jak będzie wyglądał na paznokciach. Wielu osobom podoba się taki efekt i dostałam parę komplementów dotyczących lakieru. Jednakże muszę stwierdzić, że tego typu lakiery nie są dla mnie. Uważam, że jestem młoda i bardziej pasują mi zwykłe, najprostsze lakiery, bez żadnych dodatków, w stonowanych kolorach :) Na zdjęciach starałam się jak najbardziej pokazać Wam, jak zmienia się lakier od kąta patrzenia, mam nadzieję, że jest to zauważalne. Raz jest żółto-zielony (kojarzy mi się z okiem muchy albo jakiegoś innego podobnego owada), a raz jest hm... aż trudno opisać ten kolor. Brudny czerwono-fioletowy? :D Możecie mi pomóc z nazwą tego koloru, jeśli macie jakiś pomysł. Na tym polega działanie lakieru-kameleon. Zdecydowanie jedna warstwa to za mało, bo pokryć paznokieć. Nie lubię nakładać 3 warstw, ale w tym lakierze było to koniecznością. Dopiero przy trzeciej warstwie paznokieć jest idealnie pokryty. Pędzelek nie sprawiał mi problemów, lakier się bardzo dobrze rozprowadzał nie pozostawiając smug. Jako że w czasie, kiedy miałam nim pomalowane paznokcie, czyli okolice maja i matur, nie robiłam w domu praktycznie nic, paznokcie nie był narażone na uszkodzenia, więc lakier utrzymywał mi się bardzo długo w bardzo dobrym stanie, czyli około 6-7 dni. W tym czasie nic się nie działo z lakierem, nie pękał na paznokciach, nie odpryskiwał. Także jedyny minus jak dla mnie, to ilość koniecznych do nałożenia warstw. Szkoda, że ma tak słabe krycie. No i kolor nie przypadł mi do gustu, ale punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia ;) Jednym się może spodobać, drugim niekoniecznie. 

Jestem ciekawa, co wy sądzicie o tym efekcie. Może miałyście taki lakier?





piątek, 27 czerwca 2014

Współpraca i projekt ambasadorski

Hej! Ostatnio sprzyja mi lekkie szczęście i przychodzi czasem kilka fajnych paczek :D

Dziś pierwsza od PANI kurier. Pierwszy raz spotkałam kobietę na tym stanowisku ;)
A poważniej to paczka jest od firmy Pilomax :)
Otrzymałam w pięknie zapakowanym pudełku szampon i maskę do włosów jasnych oraz turban i grzebień. Bardzo fajny zestaw, już się nie mogę doczekać efektów :)







 Druga paka jest od trnd. Udało mi się zostać ambasadorką w projekcie. Tym razem był to projekt kobiecy - Always Ultra ;) 




No i ostatnia rzecz, którą się pochwalę to moje świadectwo dojrzałości. Dzisiaj odebrane :) 
Teraz mam mniej niż tydzień na zarejestrowanie się na wybranej uczelni. Wybór padł na Warszawę. O ile się dostanę, ale to się okaże po pierwszym (lub następnym) naborze. Zostawię rodzinne strony Lubelszczyzny :P A jeśli się tam nie dostanę, to pozostaje Lublin :) 
Mimo wszystko najbardziej trzymam kciuki za Warszawę. Jeśli macie może stancję dla 3 dziewczyn w okolicach Mokotowa, to możecie się zgłaszać :D


czwartek, 26 czerwca 2014

Nowa współpraca - przesyłka od Fitomed

Witajcie,
dzisiaj, dosłownie przed chwilką odebrałam przesyłkę od listonosza od firmy Fitomed.

Do testów wybrałam sobie szampon ziołowy (250 ml) i odżywkę (200 ml). Przyjemnie pachną ;)
Zabieram się za testy, pierwsze użycie - dzisiaj wieczorem. A recenzja jak minie trochę czasu i go porządnie przetestuję te produkty :)


Muszę się również pochwalić, że ostatnio wygrałam 2 konkursy i dostałam się do pewnej kampanii. Przesyłka z kampanii przyjdzie kurierem pewnie jutro, więc już niedługo będziecie mogli się dowiedzieć co to :D
A przesyłki z konkursów pewnie w przyszłym tygodniu. Poza tym jeszcze czekam na 2 przesyłki ze współprac. W sumie czekam na 5 pewnych paczek :D

A jak sytuacja ma się u Was? 
Tak w ogóle jesteście ciekawi tych produktów? Miałam w planach właśnie zacząć pielęgnację włosów naturalnymi produktami :)

wtorek, 24 czerwca 2014

Soki Grante - recenzja

Hej :)
Przyszła pora na recenzję soków Grante ze strony http://www.sokigrante.pl/


Z racji tego, iż mi średnio posmakowały, degustatorem głównym była moja mama :D
Rozcieńczała ona je z wodą, a najczęściej dodawała do herbaty. Radziła, że warto je posłodzić, ponieważ w innym wypadku mogą być "cierpkie". Po posłodzeniu są bardzo dobre i orzeźwiające. Nawet po rozcieńczeniu zachowują swój smak i kolor. Soki są bardzo wydajne, ponieważ by uzyskać szklankę napoju potrzeba niewiele soku. Według mamy najsmaczniejszy jest sok z granatu,a także słodko-kwaśny sok z pigwy. Szybko gaszą pragnienie, idealne na słoneczne dni. Mama nie przepada za tą odmianą winogron, dlatego najmniej ten smak jej najmniej smakował. Nie pijemy drinków, więc ich nie przyrządzaliśmy, ale na stronie są podane przepisy na nie, więc jeśli ktoś jest ciekawy, to zapraszam: >Przepisy na drinki< .A także >Przepisy na dania<
Warto zauważyć, że soki w mniejszych butelkach są poręczne i bardzo wygodne. Te w większych butelkach mają niespotykany kształt, ale niestety są bardzo szerokie i niepewnie leżą w dłoni. Soki dostępne są w zależności od smaku w pojemnościach 0,25 l, 0,75 l oraz 1 l.
Zawierają tylko naturalne cukry, pochodzące z owoców. Są niemodyfikowane genetycznie i pochodzą z naturalnych upraw. 
Na stronie można znaleźć informację, gdzie można dokonać zakupu soków. Są to między innymi takie sklepy jak: Tesco, Real, Piotr i Paweł, Alma, InterMarche i inne. >Więcej sklepów<

Jeśli ktoś jest ciekawy tych smaków i lubi owoce, z których powstały - są warte spróbowania. Dość specyficzne i oryginalne w swojej kategorii :)

Etykieta do przeczytania o soku z granatu i winogron
Sok z owoców granatu i winogron 1 l

Sok z pigwy 1 l

Sok z granatu 0,25 l

Sok z owoców granatu i winogron 0,25 l

 Zapraszam

środa, 18 czerwca 2014

Przesyłki z tamtego tygodnia, czyli nowe współprace :)

Taki ten miesiąc zalatany, że mam mało czasu. Dziś pokażę Wam 3 nowe współprace.

Przesyłkę od Carlo Bossi otrzymałam nawet jakoś 2 tygodnie temu. Bardzo intensywne zapachy i długo utrzymujące się ;)


Druga przesyłka, sprzed tygodnia jest od tukarnia.pl. Otrzymałam 2 koszulki reklamowe :)
jedna w rozmiarze L, druga XXL :D 
Próbujcie strzelać dlaczego tak :P




A Wy macie jakieś nowe współprace? U mnie jak dzisiaj siadłam to coś się zadziało ;)

wtorek, 17 czerwca 2014

JS Beaute - recenzja naturalnych peelingów z nasion

Hejka! :)
No to dzisiaj druga i już niestety ostatnia recenzja produktów ze strony jsbeaute.pl
A są to naturalne peelingi z nasion malin i pestek czarnej porzeczki. Nie ma nic lepszego niż naturalna pielęgnacja szczególnie jeśli chodzi o młodą cerę. Zawsze jestem ciekawa takich produktów i z wielką przyjemnością podchodzę do ich testowania. 


Peeling z nasion malin
Cena: 2,50 / 10 g


Działanie peelingu
- Złuszczanie wierzchniej warstwy naskórka
- normalizacja procesów rogowacenia przy mieszkach włosowych, co uniemożliwia tworzenie się cyst łojowych, zaskórników i grudek
-ukrwienie skóry właściwej i stymulowanie samoregeneracji skóry.
- nasiona malin są bogate w witaminy C i E o działaniu ściągającym i oczyszczającym.

Sposób użycia
Peeling z nasion malin nałóż na zwilżoną twarz, omijając okolice oczu. Masuj przez 2-3 minuty. Następnie spłukuj wodą. Peeling z nasion malin możesz rozprowadzić też z Łagodnym Żelem Myjącym lub Aksamitnym Kremem Oczyszczającym.

Przeciwwskazania
nie stosować razem z kosmetykami zawierającymi kwasy owocowe teleangiektazje „ pajączki naczyniowe” trądzik różowaty stany alergiczne skóry stany zapalne skóry.


Więcej znajdziesz na stronie:

http://jsbeaute.pl/pl/peeling-z-nasion-malin-odzywcza-moc-owocow-aha.html


Peeling z pestek czarnej porzeczki
Cena: 2,50 zł / 10 g

Działanie 
Złuszczanie wierzchniej warstwy naskórka normalizacja procesów rogowacenia przy mieszkach włosowych, co uniemożliwia tworzenie się cyst łojowych, zaskórników i grudek ukrwienie skóry właściwej i stymulowanie samoregeneracji skóry. Nasiona czarnej porzeczki są bogate w kwasy tłuszczowe, świetnie regenerują i dbają o skórę nawet suchą i wrażliwą.

Sposób użycia
Peeling z nasion czarnej porzeczki nałóż na zwilżoną twarz, omijając okolice oczu. Masuj przez 2-3 minuty. Następnie spłukuj wodą. Peeling z nasion czarnej porzeczki możesz rozprowadzić też z Łagodnym Żelem Myjącym lub Aksamitnym Kremem Oczyszczającym Przeciwwskazania: nie stosować razem z kosmetykami zawierającymi kwasy owocowe teleangiektazje „ pajączki naczyniowe” trądzik różowaty stany alergiczne skóry stany zapalne skóry.

Moja opinia:
Będzie się tyczyła obu peelingów, ponieważ w moim odczuciu spisywały się równoważnie. Stosowałam je głównie na twarz. Mieszając z jakimś żelem do mycia lub pianką. Bardzo dobrze się spisywały. Oczyszczały skórę, przywracały naturalną witalność i blask cerze. Skóra była gładka i zmniejszyło się jej świecenie. Odczuwalne było oczyszczenie i złuszczenie.
Drugim zastosowaniem było... uwaga... peeling głowy. Może to niektórych dziwić. Sama nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, ale gdy zupełnym przypadkiem przeczytałam o czymś takim, stwierdziłam, że skoro już mam taki świetnie nadający się naturalny peeling, to czemu by go nie przetestować również w taki sposób? Jednym słowem postawiłam mu wyzwanie :D Bardzo fajnie oczyścił skórę głowy. Od tamtego momentu raz na jakiś czas na pewno będę z tego korzystać. Trzeba jedynie uważać, by potem ten peeling dobrze spłukać, by nie pozostał na włosach. Ja niestety po pierwszej próbie miałam całą łazienkę w małych granulkach :P 
POLECAM :)


Zapraszam na stronę:

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Wróciłam! :) Zdjęcia z podróży :)


Witajcie :)
Wróciłam już po tygodniowym pobycie w Hiszpanii. Po drodze zahaczyliśmy o Francję, Włochy, Austrię i Szwajcarię. Dziś zgodnie z obietnicą pokażę Wam parę zdjęć z wyjazdu. A już jutro postaram się wrócić do recenzji :)

Cannes

Najwyższa fontanna J' d'eau

Stadion FC Barcelony 

Nasz drink :D 
Koszt takiego dużego napoju - 11
Na pewno był tam gin, ale co jeszcze? Hmm coś z arbuza i truskawki zapewne :D

Sagrada Familia

Nie pamiętam, ale może to  być Cannes albo Monako :D

 
Najbardziej znane Kasyno w Monte Carlo
I góry już w drodze powrotnej :)



Teraz trzeba planować resztę wakacji. Chciałabym podróżować i tak spędzić większość wolnego czasu. Po Polsce. Małym kosztem :D Planujemy z koleżankami kupić bilet podróżnika za 70 zł, którym można jeździć od piątku do niedzieli gdzie się chce. I tak po całej Polsce :D

A propo wakacji, to zapisywałam się na zbiór borówki. Pracowałam tam 2 lata temu. I wcześniej też, ale to nie byłam zapisana. Kasa spora, a mi się przyda. Tylko, że coś w tym roku nie dostałam sms zwrotnego czy się dostałam ;/ Wszyscy inni już dostali, którzy nawet wcześniej nie pracowali. A zawsze było tak, że ci, którzy już pracowali mieli pierwszeństwo "posady". Nie wiem o co chodzi...
Ale kurczę muszę gdzieś pracować, a najlepiej tam, bo to też zajmie mi trochę czasu. 4 miesiące wakacji to jednak długo i co ja będę robić? Tak to nie dość, że zarobek to i jakieś zajęcie.

piątek, 6 czerwca 2014

Kierunek - Hiszpania :)

Hej!
Dzisiaj nietypowy post i bardzo krótki. 
Wyjeżdżam jutro o 7:30 do Hiszpanii na tydzień. Dlatego nie będzie mnie na blogu. Nie planowałam żadnych postów, dlatego macie spokój ode mnie na tak długo, hihi :>

Mam nadzieję, że wycieczka będzie udana. Miałam spędzać ten czas z chłopakiem, ale niedawno się rozstaliśmy, więc głupio wyszło. Na szczęście jadą moje znajome. Jakoś to będzie. 

Jeśli zechcecie, mogę potem pokazać Wam parę zdjęć :)

P.S Ktoś poznaje to miejsce? ;)

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Nowe testowanie x2 :)

Cześć wszystkim!
Dzisiaj post z dwiema rzeczami, które aktualnie testuję.

1) Moskillex



2) Glinka biała Les Argiles Du Soleil
otrzymałam ją już jakiś czas temu, ale zapomniałam Wam pokazać :P



A u Was co nowego? :)