środa, 10 września 2014

Wrześniowe testowanie z Eveline

Hejka :)

Mój blog został po raz drugi wylosowany do testowania kosmetyków Eveline. Pierwsze testowanie było jakoś na początku tego roku :) Uwielbiam współpracę z Eveline, ponieważ często kupuję ich produkty, jest to według mnie jedna z lepszych firm drogeryjnych. Cieszę się, że znów mogę zapoznać się z ich nowościami :)

Oto co znalazłam we wrześniowej paczce:







Zawartość:
  • żel do higieny intymnej LactaMED
  • olejek na 5 problemów skóry
  • krem CC rozświetlający
  • Top Coat - Gel Effect
  • lakiery - szary, krwisty, niebieski
  • błyszczyk  Lovers ultra shine
  • guma do włosów Argan Liquid Keratin


Na jednym z blogów widziałam, że nie wszystkie paczki są identyczne. Dziewczyna dostała kilka innych produktów, a kilka takich samych. Takie same były: guma, żel do higieny (tylko inna wersja), krem CC (też inna wersja), no i lakiery (inne kolory). Ona zamiast błyszczyka, olejku i top coatu dostała róż, puder i coś jeszcze. Nie pamiętam dokładnie co ;) 

Bardzo cieszę się z gumy, ponieważ miałam ją na mojej liście zakupów. Muszę wreszcie ujarzmić odstające kosmyki włosów. Lakiery z Eveline bardzo lubię, a kolorki całkowicie trafione :) Żel do higieny zawsze się przyda, ładnie pachnie - podobnie do Lactacyd'u. Krem CC jest dla mnie za ciemny, więc ciężko będzie napisać o nim recenzję. Top coat, jak top coat. Ja jakoś nigdy nie używam żadnych utwardzaczy, przyspieszaczy wysychania i tym podobnych. No ale może się przekonam? Olejek już testowałam, ponieważ w mojej pierwszej paczce również go znalazłam. Ma ten sam skład, nic się nie zmieniło. Największym niewypałem jest niestety błyszczyk. Nie używam nigdy takich rzeczy. Strasznie klei usta. Ładny ma zapach, kolor też może być.

Ale więcej w osobnych recenzjach :)

A jak Wam się podoba zawartość paczki? Testowałyście już coś z tych nowości?

5 komentarzy:

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad. Dzięki Wam, mój blog w ogóle istnieje :) Na pewno do Was zajrzę :)