sobota, 29 marca 2014

Termoaktywny duet dla dłoni Marion - recenzja

Witajcie!
Czy używacie może peelingu do dłoni? Ja do tej pory używałam tylko do twarzy lub ciała, ale do dłoni nigdy. Jest to mój pierwszy raz ;-)

Termoaktywny duet dla dłoni. 
1. Peeling z naturalnymi łupinami z orzecha.
2. Kremowe serum z olejkiem ze słodkich migdałów, ekstraktami z cynamonu, imbiru i witaminami E, A, F. 

Sposób użycia:
1. Delikatnie rozmasować peeling na mokrych dłoniach przez ok.  minut. Spłukać obficie wodą, wysuszyć.
2. Po wykonaniu peelingu nałożyć na ręce kremowe serum. Pozostawić do wchłonięcia.


1. Peeling z naturalnymi łupinami z orzecha.
W peelingu wyczuwalny jest zapach cynamonu, który na skórze utrzymuje się całkiem długo, lecz nie tak intensywnie jak podczas samej aplikacji. Ma bardzo gęstą konsystencję, niczym maść lub zimne masło już lekko rozpuszczone wyjęte z lodówki. (Taaaak ja to mam porównania :P ) Podczas stosowania peelingu na skórę dłoni czuć bardzo przyjemne rozgrzanie. Niestety ta przyjemność trwa bardzo krótko. Myślę, że po 15 sekundach już nie ma tego efektu. Nie wiem, może to dlatego, że ja ten produkt podzieliłam na kilka użyć, a gdybym tego nie robiła efekt byłby mocniejszy. Tak, zapewne tak by było. Jednak taka ilość na raz to dla mnie zbyt dużo, nawet na dwa razy to troszkę szkoda :P. Produkt zawiera w sobie drobinki, które są dla dłoni ani nie za mocne, ale też nie za słabe. Nie podrażniają skóry i w żadnym wypadku jej nie wysuszają. Barwę ma białą, po rozprowadzeniu jest bardziej przezroczysta. Produkt jest bardzo przyjemny podczas aplikacji, nawilża i świetnie wygładza. Po tym produkcie skóra dłoni jest miękka i przyjemna w dotyku.

Opis producenta:
Peeling do dłoni na bazie naturalnych łupin z orzecha zawiera kompleks rozgrzewający, który pobudza krążenie, przyspiesza wchłanianie i działanie składników aktywnych. Delikatnie złuszcza naskórek, zmiękcza zrogowacenia, nadając skórze dłoni wyjątkową miękkość i gładkość. 


2. Kremowe serum z olejkiem ze słodkich migdałów, ekstraktami z cynamonu, imbiru i witaminami E, A, F. 
Produkt ten to drugi krok, który wykonujemy po zastosowaniu peelingu. Myślę, że te serum pomogło mi zregenerować moją skórę. Produkt jest "lekki", szybko się wchłania, nie jest tłusty. Kolor biały, konsystencja lekko wodnista, galaretowata. Po peelingu skóra jest odpowiednio przygotowana na przyjęcie serum. Po zastosowaniu mogę czuć się piękną i nienaganną skórą przez dłuższy czas! :-)

Opis producenta:
Kremowe serum do dłoni regeneruje i wygładza suchą i zniszczoną skórę dłoni. Unikalna formuła zawiera glicerynę oraz olej ze słodkich migdałów, które tworzą na skórze delikatny film zabezpieczający naskórek przed nadmiernym wysuszeniem i podrażnieniami. Dodatkowo ekstrakty z  cynamonu  i imbiru działają antyseptycznie i rozgrzewająco. Witaminy E , A i F pomagają zlikwidować szorstkość skóry oraz utrzymać jej prawidłową wilgotność. Subtelny zapach cynamonu dodaje pielęgnacji zmysłowego charakteru. Skóra pozostaje miękka i jedwabiście gładka. 


Niestety produkt zawiera parabeny, a wiele osób się ich ostatnio wystrzega, ale jeśli komuś to nie przeszkadza, to warto sięgnąć po niego i wypróbować na własnej skórze :-)

Cena: ok 3,50 zł 

Pojemność: Peeling 8 g, serum 5 ml.

Dostępność: W sprzedaży stacjonarnej dość trudno ją spotkać, ale w internecie nie ma z tym problemu.


Produkty testowałam dzięki uprzejmości Firmy Marion. Dziękuję! :-)


6 komentarzy:

  1. Może się skuszę na ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten peeling w domu i zamierzam go niebawem wypróbować :) Ciekawa jestem efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe czy u mnie go znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupilabym tylko gorzej bd jak go nie znajde u siebie w drogerii :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, ale jak gdzieś trafię to wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad. Dzięki Wam, mój blog w ogóle istnieje :) Na pewno do Was zajrzę :)