poniedziałek, 17 marca 2014

Nefret, HIT czy KIT? - Recenzja


Witajcie! Jak tam, szczęście sprzyja? Jakieś nowe współprace, przesyłki? :)
Ja póki co robię sobie chyba "wolne".
Został mi tylko miesiąc do końca szkoły, potem już matura. Wzięłam się za naukę, dlatego maile poszły w odstawkę. A mam jeszcze parę recenzji w zanadrzu ;)
Dzisiaj jedna z nich, czyli ziołowe preparaty Nefret.


Otrzymałam 2 preparaty. Pierwszy to tonik, a drugi to ziołowy preparat regenerujący. Opowiem o nich po kolei.

TONIK
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że bardzo lubię naturalne rzeczy (chyba już o tym wiecie, prawda? :) ). Byłam bardzo ciekawa toniku, ponieważ naturalnego jeszcze nie miałam. Co do obaw, to bałam się jedynie zapachu, ponieważ ziołowe preparaty "potrafią" śmierdzieć. Ten jednak miał zapach całkiem w porządku, wcale mnie nie drażnił. O działanie się nie martwiłam, bo z reguły takie preparaty raczej nie wyrządzają krzywd. No i nie zawiodłam się. Dzięki niemu właśnie pozbyłam się moich lekkich zaczerwienień na policzkach. Dlatego też z obiecanym kojącym działaniem mogę się zgodzić. Aż miło popatrzeć, jak moja skóra jest o jednolitym zabarwieniu. Nie wywołał o mnie jakichś reakcji alergicznych, nie podrażnił mnie. Trądziku nie posiadam, więc w tej kwestii się nie wypowiem. Na pewno pomógł mi w zapobieganiu powstawania niechcianych 'niespodzianek'.


ZIOŁOWY PREPARAT
Zadanie: Przywrócenie, dogęszczenie i wzmocnienie włosów. Dodatkowo: pomaga w leczeniu łuszczycy i wypadaniu włosów. No więc. Preparat dałam do testowania mojej mamie, gdyż ja mam włosy "do tyłka" i ciężko by mi było używać tego preparatu :P (btw. mam dość moich włosów :P) Mama rzecze: "Preparat na pewno jakby 'przedłuża' świeżość włosów. Mam na myśli to, że dzięki niemu nie przetłuszczają się tak szybko." Czy nastąpił porost włosów? Jakoś tak nie bardzo, a stosowany był zgodnie z ulotką i systematycznie. Łuszczycy mama nie ma, więc też się nie wypowiemy ;-) . Minusem na pewno był fakt, ze atomizer przestał dobrze działać. Na początku był okej, ale potem działał dopiero wtedy, gdy preparatu było w nim dużo. I to też nie zawsze. Często trzeba było go nacisnąć parę razy. Do produktu dołączony był właśnie atomizer i czepek foliowy.
Szczerze mówiąc, tego produktu niestety nie mogę Wam polecić, ponieważ na mojej mamie nie bardzo się sprawdził. Wiadomo, ze każdy ma inną skórę, włosy, ciało i na każdego każdy produkt może działać inaczej. Ale jak za taką cenę, ja bym się nie skusiła. (95 zł!)



Rzeczy te należy przechowywać w lodówce, aby się nie zepsuły. 

Cena toniku: 29 zł
Cena preparatu: 95 zł

Zamówić można tutaj: http://www.nefret.pl/Zloz_zamowienie



Tak więc jak widzicie moje zdania są podzielone. :)
Za tonik mogłabym zapłacić taką cenę, natomiast za drugi produkt nie za bardzo. Ale... kto bogatemu zabroni :P Pamiętajmy, że są to produkty naturalne. 

Zapraszam:



10 komentarzy:

  1. Za tonik byłabym skłonna wydać te pieniądze, ale cena ziołowego preparatu odstrasza, no i jeszcze to słabe działanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie oba produkty sie sprawdzily :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobry produkt tylko cena za wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie Nefret+ bardzo się sprawdził! Miałam problem z wypadaniem włosów - po chorobie miałam bardzo osłabiony organizm. Włosy tez ucierpiały. A preparat Nefret bardzo pomógł. Poza tym ja lubię naturalne, ziołowe kosmetyki. Ufam im bardziej niż syntetycznym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem mężczyzną z problemem zanikających włosów ;-) (środek głowy i zakola z przodu) więc zacząłem szukać i czytać. Kiedyś przypadkiem trafiłem na preparat Florapolu i... Stosowałem Nefret kilkukrotnie, może 4-5 "kuracji". Za każdym razem kupowałem zestaw promocyjny Nefret+ (początkowo nosił nazwę "Neffret"), 3 buteleczki w cenie 240 zł z wysyłką. Produkt jest dość wydajny, jedna buteleczka wystarcza na ok. 25-30 dni. Tak więc robiłem "kuracje" trzy-miesięczne. Ok. tydzień-dwa przerwy i kolejny zakup. (czy niecała "stówka" za miesiąc to tak drogo? Niby tak (dla mnie to sporo, ale... pomyślcie, że takie "paznokcie, rzęsy, brwi" itp. to koszty minimum 50-100 zł a jak to ingeruje w nasze ciało..) Muszę stwierdzić, że naprawdę u mnie zadziałał. Zaczęło mi wypadać mniej włosów, dodatkowo pojawiały się z początku "baby hair" a potem normalne włosy. Faktycznie włosy się zagęściły i mam ich więcej. Moim zdaniem Nefret działa, akurat u mnie w 100% procentach. (a jestem dość sceptyczny do wszelkich produktów "na porost włosów", używam szamponów właśnie "na porost włosów i jedynie, najlepiej działa u mnie Nefret. Na tyle, że poleciłem go kilku znajomym (paniom) a te potwierdziły jego działanie.)
    Zaznaczę, że zapewne wpływ na "moje lepsze włosy, bardziej zagęszczone itp." mają dodatkowe preparaty, naturalne jakie stosuję. Picie (zabitych) drożdży, jedzenie pestek dyni, produktów z cynkiem, selenem itp. Również mycie włosów z użyciem szamponów "na porost włosów" (Biotebal, L'Biotica, Revitax - cena do 20-25 zł za buteleczkę), oraz mycie ich w letniej wodzie i naturalne suszenie bez suszarki (ręcznik). Czasami używam również olejków (łopian, avocado, spray'e z dodatkiem papryczek itp.) W skali 10 punktów ode mnie NEFRET dostaje zasłużoną dziesiątkę. (wszelkie L'Oreal-e nie dość, że drogie, sztuczne to nie dają takich efektów jak ten naturalny preparat). Jacek

    OdpowiedzUsuń
  7. 40 year old Executive Secretary Modestia Portch, hailing from McBride enjoys watching movies like Parasite and Gaming. Took a trip to Historic Centre of Mexico City and Xochimilco and drives a Ferrari 250 GT SWB Berlinetta Competizione. uzyskac wiecej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad. Dzięki Wam, mój blog w ogóle istnieje :) Na pewno do Was zajrzę :)