sobota, 23 sierpnia 2014

Oleander i kilka małych roślinek

Hejka!
Współpracę z firmą Oleander rozpoczęłam już bardzo dawno. Wtedy była jeszcze zima i nie było sensu sadzić nasionek, bo i tak by nic z tego nie było. Gdy nadeszła wiosna, mama posadziła kilka egzotycznych nasionek do rolek po papierze toaletowym i czekaliśmy na rezultaty. 
W tym poście >post< pokazywałam Wam, co otrzymałam. Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)

Firma Oleander to Rodzinne Gospodarstwo Ogrodnicze.
Można znaleźć tu wiele tropikalnych nasion i sadzonek. 



Gdy już przyszło lato, nasionka zaczęły kiełkować. Mama się bardzo cieszyła, że jednak coś wyrasta. W końcu są to roślinki egzotyczne, nasz klimat niekoniecznie jest dla nich idealny. I tak oto kolejno rośnie sobie...

Pitaja smoczy owoc


Drzewko jedwabne



Palma Washingtonia



oraz oliwka europejska :)





Strona sklepu:


5 komentarzy:

  1. Te drzewko jedwabne od razu skojarzyło mi się z akacją :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A u mnie się nic ie trzyma a jak miałam to zalałam roślinkę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo super daj znać kiedyś co z oliwkami. :) Jestem bardzo ciekawa. :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję sukcesu. Drzewko oliwne kiełkuje po mniej więcej 1 do nawet 36 miesięcy. Jest to podobnie jak pozostałe rośliny z tego wpisu - suchorośl, który podlewamy wtedy gdy wierzch ziemi wyschnie. Warto o tym pamiętać szczególnie zimą gdy roślinki pobierają mniej wody. Wymagają wtedy także obniżenia temperatury oraz jak największej ilości światła. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad. Dzięki Wam, mój blog w ogóle istnieje :) Na pewno do Was zajrzę :)