Siemanko, cześć i czołem ;-)
Nie wiem dlaczego, ale zupełnie zapomniałam Wam pokazać próbki, które już baaaaaardzo dawno dostałam. Przeglądałam moje zdobycze i zauważyłam te i uzmysłowiłam sobie, iż nie pokazałam ich jeszcze Wam.
O próbki pytałam tu: http://zinalfat.pl/
Zinalfat to kremy kojąco-regenerujące, ratunek dla podrażnionej skóry. Póki co zastosowałam tylko raz. Ale mam zamiar potem spróbować ich użyć po depilacji, ciekawe czy zadziałają :)
Na którymś blogu czytałam, że jest bardzo zły i podrażnił skórę. Mi jednak to niestraszne, ja się nie boję, moja skóra jest wytrzymała. Zresztą i tak nie będę go stosować na twarz.
Zdjęcia słabej jakości, gdyż podczas robienia zdjęć było już ciemno :D
Możecie kliknąć na nie, by powiększyć.
A u Was jakie nowości?
Gratki :) Warto poszperac w zdobyczach ;D
OdpowiedzUsuńotrzymałam je kiedyś, nie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńgratulacje.
OdpowiedzUsuń