Recenzja Royal Brand - kurczak po marokańsku, współpraca

HEJ!

Będzie smacznie, ponieważ dziś recenzja przyprawy Royal Brand "Kurczak po marokańsku".

Tak jak wspominałam wcześniej, nie wiem w sumie jakim cudem się u mnie wzięła, ale bardzo się cieszę.

Kurczak u nas jest bardzo często, więc cieszę się, że mogłam poznać jego smak w takich przyprawach.

Danie powstało jak widać na zdjęciach poniżej, mama wzorowała się na załączonym przepisie z tyłu opakowania :) Powiem Wam szczerze, że ja bardzo, ale to bardzo lubię takiego kurczaka gotowanego w bulionie. Jest wtedy taki soczysty i smaczny.

 Przepis:

Przyprawa była dla mnie zaskoczeniem, ponieważ spodziewałam się bardziej pikantnego smaku, a tymczasem kurczak był lekko słodkawy, pięknie i aromatycznie pachniał. Nie zapominajmy dodać, iż przyprawy Royal Brand są naturalne. To stąd ten przepiękny oraz intensywny zapach nawet suchej przyprawy, zafoliowanej w woreczku.

Dziękuję za paczuszkę i możliwość przetestowania :)

Zapraszam:

https://www.facebook.com/PrzyprawyRoyalBrand

_______________________________________________________________________

Tymczasem odsyłam również do mojego konkursu:
> K O N K U R S <

Współpraca - przesyłka od prekursorki.pl

Hej!

Dziś dostałam paczkę ze strony prekursorki.pl, a testować będę Sos myśliwski Knorr.

Myślę, że zrobię go niedługo  i na pewno pokażę Wam efekt końcowy :)

Mieliście już ten sos? Smakował?

Przesyłka jak zawsze dobrze zabezpieczona :)

A co u Wy dzisiaj znaleźliście w skrzynce? :-)

Współpraca - prekursorki.pl

Udało się! Nawiązałam współpracę z portalem prekursorki.pl . 

W ramach testu otrzymałam 2 sosy do warzyw na ciepło Knorr. Post dodaję dzisiaj, bo mam lekkie opóźnienie. Paczkę dostałam jakoś w czwartek-piątek. Wybaczcie ;-)

Paczka dotarła do mnie w takim stanie:

Myślę, że nie ma tragedii :P

W środku był list z podziękowaniem oraz 2 wspomniane wyżej sosy.

Pierwszy do brokułów i kalafiora, a drugi do szpinaku.

Aby je przygotować nie trzeba wielu składników. Czasem wystarczy sama śmietana, a czasem np. cebula, masełko ze śmietaną.

Jeszcze żadnego dania nie zrobiłam z tymi sosami, więc dzisiaj się nie wypowiem. Dzisiejszy post ma na celu pokazać przesyłkę, a nie samą recenzję. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się coś z nimi zrobić i napiszę recenzję wraz ze zdjęciami :)

A co u Was? :)

PODZIEL SIĘ INFORMACJAMI ZE ZNAJOMYMI, PODAJ ADRES MOJEGO BLOGA DALEJ I SAM STAŃ SIĘ MOIM OBSERWATOREM :)

POZDRAWIAM! :)